Kupiłeś działkę i przygotowujesz plany budowy? A może myślisz o gruntownym remoncie nieruchomości? Niezależnie od pory roku, to odpowiedni moment by zadbać o właściwe ogrzewanie. Chcąc uzyskać nowoczesny efekt, który w późniejszych latach podniesie wartość naszego obiektu warto pomyśleć o ogrzewaniu ściennym podtynkowym, gdzie szpecące kaloryfer po prostu nie istnieją.
Grzejniki na ścianach, choć powszechnie nie zwraca się na nie uwagi, bywają zmorą dekoratorów wnętrz. W wielu przypadkach to właśnie kaloryfer, a nie właściciel nieruchomości decyduje o tym, w którym miejscu stanie kanapa, komoda czy legowisko dla psa. Problem ten pozwala ominąć montaż ogrzewania ściennego. System nie jest jeszcze powszechnie stosowany w Polsce, a co za tym idzie na jego temat panuje wiele mitów takich jak: skomplikowany montaż, powodowanie zabrudzeń na tynku, przyczynianie się do pęknięć w ścianach czy też awaryjność. Obawy te jednak są bezpodstawne, ogrzewanie ścienne nieruchomości nie jest światową nowością czy innowacją. To dobrze przetestowany produkt.
Warto przywołać tu ciekawostkę, że ogrzewanie ścienne nieruchomości było stosowane już 2,5 tys. lat temu. W Polsce po raz pierwszy system ten wykorzystano podczas budowy Zamku w Malborku. Choć od tego czasu wiele się zmieniło i technologia znacznie ruszyła na przód, cel pozostał ten sam – wykorzystać ścianę do ogrzania budynku. W końcu cegła ma wysoką zdolność akumulacji ciepła i jego naturalnego rozprowadzania, a to znacznie ułatwia zadanie.
Podczas projektowania domu najczęściej proponowanymi formami ogrzewania jest rozprowadzanie ciepła za pomocą: powietrza, energii elektrycznej i wody. Jak wybrać świadomie? W instalacji podtynkowej puste kanały w ścianach wypełniają rurki z wodą lub maty kapilarne, łączące się z kaloryferami podtynkowymi. Niedawno na rynku pojawiła się też nowość w postaci ultracienkich radiatorów wykonanych z aluminium, które podłącza się do systemu centralnego ogrzewania. Panele aby ogrzać pokój o wielkości 20 mkw. wystarczy, że będą podłączone do czterech grzejników podtynkowych. Takie rozwiązania często powodują niepotrzebne skojarzenia – przecież w ścianach są też ukryte kable przewodzące elektryczność. Należy jednak pamiętać, że są metody te były już wielokrotnie testowane i są odpowiednio zabezpieczone.
Kiedy może dojść do przerwania instalacji grzewczej podtynkowej? Np. podczas nieumyślnego wbijania gwoździ w ścianę. W momencie gdy przewody z wodą zostały położone bezpośrednio pod tynkiem ryzyko uszkodzenia i wycieku jest bardzo duże, na szczęście obecnie niewiele systemów grzewczych znajduje się na tak płytkiej głębokości. W dodatku nowe na rynku aluminiowe radiatory czerpiące energię cieplną z instalacji c.o. są w stanie rozprowadzić ciepło bez kontaktu z wodą i nawet przypadkowe przerwanie przewodu nie przerwie działania systemu grzewczego.
Montaż takiej instalacji dobrze jest włączyć w kolejne etapy budowy nieruchomości, pozwoli to uniknąć niepotrzebnego kłucia ścian. W przypadku gotowego domu będzie trzeba przemyśleć kwestię gruntownego remontu, ponieważ instalacja przewodów wymaga przedostania się do niewidocznych dla oka warstw budynku. Najważniejszą kwestią podczas instalacji jest odpowietrzenie ścian oraz regulacja dodatkowych oporów, stąd też montaż należy pozostawić profesjonalistom.
W przypadku gdy jesteśmy na etapie poszukiwań wymarzonej nieruchomości i swoją uwagę skupiamy na nowej architekturze, warto zwrócić uwagę na rodzaj ogrzewania nie tylko pod kątem – miejskie lub gazowe. Jeśli zależy nam na nowoczesnym designie miejsca, ogrzewanie podtynkowe na pewno będzie ogromnym plusem. W związku z tym, że tego tupu poszukiwania nie należą do łatwych o pomoc warto zwrócić się do biura nieruchomości.