Nawet najlepiej skonstruowana umowa najmu nie jest w stanie ustrzec właściciela nieruchomości od złego charakteru najemcy lub jego kłopotów finansowych. Co gdy granice zostają przekroczone? Czy zostaje tylko eksmisja? Podpowiadamy jak pozbyć się kłopotliwego lokatora z mieszkania do wynajęcia.
Polskie prawo skutecznie chroni interesy osób najmujących mieszkania i domy. Stąd też wypowiedzenie umowy lokatorowi nie zawsze jest tak proste jakby się tego chciało. Nieraz media nagłaśniały sprawy właścicieli mieszkań, bezradnych wobec osób zalegających miesiącami z czynszem czy wyrzucanych z własnej posiadłości. Wiele przypadków dotyczy też lokali podzielonych na stancje, gdzie jedna osoba dominuje w mieszkaniu na tyle, by stale odstraszać współlokatorów. Chcąc ustrzec się od takich sytuacji należy zapoznać się z przepisami. Warto zacząć od ustawy o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gmin, gdzie jasno są przedstawione obowiązki wynajmującego i najemcy.
Najważniejszy fragment wnosi, że: najemca jest obowiązany utrzymywać lokal oraz pomieszczenia, do używania których jest uprawniony, we właściwym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym. Obowiązkiem jest również regularne dokonywanie opłat za czynsz i innych opłat ustalonych w umowie. Ustawa informuje również, że wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę gdy powyższe ustalenia zostaną złamane, najemca zalega z zapłatą czynszu lub innych opłat za trzy pełne okresy rozliczeniowe, a także kiedy mieszkanie jest podnajmowanie osobom trzecim bez zgody właściciela.
Wypowiedzenie musi mieć formę pisemną, nie może być próbą siłową czy ostentacyjnym darciem dokumentów. Należy też wziąć pod uwagę, że anulowanie umowy nie skutkuje natychmiastową wyprowadzką. Lokator na wyniesienie się ma ok. 2 miesięcy. Jeśli po tym czasie najemca usuwa się, to nie ma się czym martwić. Problem powstaje kiedy po czasie wygaśnięcia porozumień pozostaje w mieszkaniu. Wtedy pozostaje już tylko eksmisja. Niestety, przeprowadzenie tego procesu jest bardzo czasochłonne i nie zawsze skutkuje pozytywnym rozpatrzeniem. Do nakazu eksmisji zawsze musi być dołączony dokument wskazujący lokal zastępczy dla najemcy. Brak miejsca, do którego można przeprowadzić lokatora skutkuje wstrzymaniem eksmisji. Należy jednak wiedzieć, że obowiązek wyznaczenia lokalu zastępczego czy socjalnego spoczywa na gminie, więc w wielu sytuacjach to od urzędników zależy wynik sprawy.
Formą zabezpieczenia przed tego typu sytuacjami jest zawarcie umowy najmu okazjonalnego. Choć to wciąż zwykła umowa, to jest poszerzona o dokument w formie aktu notarialnego, w którym najemca wskazuje inny lokalu, w którym będzie mógł zamieszkać w przypadku wykonania egzekucji obowiązku opróżnienia lokalu. O tym jednak należy pomyśleć wcześniej. Więcej porad można uzyskać kontaktując się z biurem nieruchomości.