Nieruchomości to część rynku, które od lat plasują się w czołówce najbardziej opłacalnych inwestycji. Mimo to należy pamiętać, że za każdą inwestycją stoi ryzyko. Problemy z płynnością finansową czy widmo utraty domu, gdy ten staje się zagrożonym aktywem – to najczęstsze trudności z jakimi spotykają się debiutujący inwestorzy. Jak sobie z tym radzić?
Zakup mieszkania to jedna z najbardziej kosztownych inwestycji w naszym życiu. Jak podało Polskie Radio, z analiz czołowego biura nieruchomości wynika, że przez pierwszych pięć miesięcy 2015 r. w przypadku 54,2 proc. mieszkań kupowanych lub sprzedawanych za pośrednictwem firmy kredyt hipoteczny nie był potrzebny. Natomiast według szacunków rok 2016 był rekordowy pod względem gotówkowych zakupów nowych mieszkań. Mimo to odsetek osób zaciągających kredyty hipoteczne utrzymuje się w okolicach 40 - 50 proc. a to nadal dość dużo.
Decydując się na kredyt hipoteczny, bez względu na ilość rat, należy mieć świadomość, że spłata nie będzie jednakowym obciążeniem na przestrzeni lat. Ryzyko kredytowe, nadmierne lewarowanie i utrata płynności finansowej to podstawowe czynniki, które mogą doprowadzić nawet atrakcyjną nieruchomość do statusu zagrożonej. W momencie gdy nasza własność przechodzi w ten status, zgodnie z polskim prawem, najczęściej dom czy lokal trafia w ręce komornika. Jak się okazuje nie musi tak być. W ostatnich latach na rynku wykształciła się nowa usługa - zarządzanie aktywami zagrożonymi. Decydując się na podjęcie współpracy z firmą lub bankiem oferującymi taką możliwość istnieje szansa uratowania trudnej nieruchomości z korzyścią zarówno dla właściciela, jak i dla banku.
Na początek wyjaśnijmy kiedy nieruchomość przechodzi w stan zagrożony. Jest to moment gdy obiekt drastycznie traci na wartości w wyniku rzeczywistych lub potencjalnych strat spowodowanych wzrostem ryzyka: kredytowego, utraty płynności finansowej oraz zmiany sytuacji rynkowej. Dobrym przykładem jest tu nie tak odległy kłopot ze spłatą kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich. W konsekwencji wielu kredytobiorców zostało zmuszonych do odsprzedania nieruchomości w niekorzystnej cenie.
Obecnie istnieją metody, które pozwalają uniknąć przykrej konieczności. Trzeba tylko we właściwym momencie zwrócić się o pomoc do specjalistów. Przybliżając historię i źródło problemu doradcy są w stanie doprowadzić do restrukturyzacji lub repozycjonowania nieruchomości. W wielu przypadkach problem leży w sposobie myślenia i podejściu do kłopotów. Zdarza się, że zmieniając przeznaczenie nieruchomości, dzieląc ją na dwa lokale lub oddając do wynajmu, wyprowadzenie jej ze statusu zagrożonej to tylko kwestia czasu. Profesjonaliści po zapoznaniu się ze szczegółowymi danymi są w stanie określić i zaplanować sposób zwiększenia stopy zwrotu dla inwestorów. Usług należy szukać w prywatnych firmach oraz bankach.