Rynek pierwotny czy wtórny? Kupując pierwsze w życiu mieszkanie niełatwo odpowiedzieć na to pytanie. Zarówno za mieszkaniami nowymi jak i używanymi stoją liczne zalety. Dziś poznamy te przemawiające za nieruchomościami z rynku pierwotnego.
Dopasowany metraż, wymarzona forma przestrzeni i indywidualne rozwiązania, to trzy podstawowe elementy, które gwarantuje zakup mieszkania na rynku pierwotnym. Podejmując decyzję odpowiednio szybko nabywca ma szansę wydzielenia miejsca na garderobę, spiżarnię, przesunięcia ścian, zmniejszenia sypialni lub powiększenia salonu. W rezultacie powstanie mieszkanie „szyte na miarę”, choć w tym przypadku bardziej pasuje określenie „projektowane” na miarę. Dużym plusem jest też możliwość montażu sprzętów i wprowadzenia rozwiązań, które pozwolą zaoszczędzić energię, i tym samym zmniejszą opłaty za rachunki bieżące. Ponadto deweloper nierzadko oferuje wykończenie wnętrza „pod klucz” w atrakcyjnej cenie. Korzystając z takiej opcji wystarczy zatroszczyć się jedynie o meble, sprzęty oraz dekoracje.
Tam gdzie plusy, musza być też minusy. Inwestycja w rynek pierwotny zwykle wiąże się z dłuższym czasem oczekiwania na odbiór nieruchomości, a także brakiem możliwości wprowadzenia się bezpośrednio po zakupie. W przypadkach gdzie budynki są oddawane do użytku po kolei, a nie jako całe osiedle, należy pogodzić się z kilkuletnim remontem, który najprawdopodobniej będzie wypełniał widok za oknem naszego mieszkania.
Z drugiej jednak strony nowo wybudowane osiedle to także liczne udogodnienia – podziemny parking, winda, komórki lokatorskie, plac zabaw dla najmłodszych, ochrona, monitoring czy też lokale usługowe w parterach. Elementy te podnoszą komfort mieszkania i próżno ich szukać w starej zabudowie. Przyjemne dodatki w przyszłości mogą też realnie zwiększyć wartość naszej inwestycji.
A skoro już o kosztach mowa, to ważnym aspektem są również niskie opłaty czynszowe i wysoka wartość startowa nieruchomości. Cena nowego mieszkania nigdy nie spadnie tak szybko jak wartość lokalu z rynku wtórnego. Po za tym przy zakupie istnieje możliwość negocjacji ceny. Deweloper sprzedający wiele mieszkań będzie bardziej skłonny do rabatów niż osoba prywatna wystawiająca na sprzedaż jeden lokal. Trzeba też wspomnieć, że kupując nieruchomość od dewelopera, ponosi się jedynie koszty taksy notarialnej i opłat około bankowych. Odpada też podatek od czynności cywilno-prawnych. Okazję do delikatnego zbicia kosztów stanowią również dni otwarte nowych inwestycji i targi nieruchomości.
Nowe mieszkanie można też potraktować jako inwestycję kapitałową. W oczekiwaniu na wzrost wartości lokalu, warto przeznaczyć go na wynajem. Po kilku latach mieszkanie można sprzedać z zyskiem, a pomnożone pieniądze zainwestować w kolejny obiekt. Nowoczesny design, atrakcyjna lokalizacja, zagospodarowanie sąsiedniej przestrzeń czy miejsca parkingowe na pewno znacznie wpłyną na wzrost wartości mieszkania i zainteresowanie potencjalnych nabywców.
Jeśli jednak mamy poczucie, że samodzielny zakup mieszkania to dla nas za duże wyzwanie, warto skorzystać z pomocy agencji nieruchomości, która zaproponuje lokale z rynku pierwotnego dopasowane do naszych potrzeb, zadba o dopełnienie formalności, a nawet wskaże prognozowane możliwości inwestycyjne.